Nadeszły wymarzone wakacje. Pora solidnie odpocząć przed przyszłym rokiem, nie zapominam jednak o modzie, mianowicie przez te 2 miesiące zmuszony jestem do przygotowania swojego portfolio, bo sądząc po moim trybie życia, nie będę miał czasu, w roku szkolnym. Poza tym, jadę podziwiać i zaczerpnąć inspiracje z Milano i Londynu.
Bawcie się!!!!
Długo mnie tu nie było... znowu... ale natłok pracy, uniemożliwił mi dodawanie nowych postów. A i koncepcja bloga się trochę zmieniła. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
A oto efekt mojej ostatniej pracy- sesja
Modelka- Weronika/ Hook Models
Fotograf- Ania Bloma
Stylizacja- ja
Tak, tak to już jesień za naszymi oknami. Czas na nowinki na nowy sezon .Osobiście lubię ubrania minimalistyczne, dobrze skrojone i ponad czasowe; awangardę, przepych i androgenizm zostawiam kobietom. Toteż moją ulubioną marką jest Burberry, w której dyrektorem kreatywnym jest Christopher Bailey. Uważam, że doskonale trafia w gusta wszystkich mężczyzn, zarówno tych, których nie obchodzi moda, którzy chcą po prostu czuć się komfortowo i wygodnie, jaki tych zafascynowanych trendami fashionistów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wracając do kolekcji. Naszą centralną uwagę od razu przyciągają płaszcze, typu oversize. Śmiało można powiedzieć, że w takich samych chodzili kiedyś carowie w Rosji. Widać, że nawet w chłodne dni nie będziemy mieli prawa zmarznąć . Natomiast jeżeli „nieoczekiwanie” zastanie nas arktyczna pogoda, warto założyć płaszcz z kożuchem. Bardzo interesujące są także detale. Na szczególną uwagę zasługują guziki i paski przy płaszczach i marynarkach. Współgrają z tonacją i domykają całość kolekcji. Po materiałach widać, że to inwestycja na lata, która prędzej czy później się zwróci. Całość kolekcji utrzymana jest w kolorach ziemi, chłodnych, przeważają: granaty, brązy i czernie. To co odróżnia kolekcję Burberry od innych marek i sprawia, że jest jedyną w swoim rodzaju to precyzja szycia i detale. To one świadczą o tym, że projekty nie są przypadkowe.
Długo się zbierałem, żeby założyć swojego bloga.Ciągle myślałem i planowałem, co dodać i o czym pisać. Jak sam się przekonałem po tegorocznych wakacjach, z planów nigdy nic nie wychodzi. Więc posty umieszczane na moim blogu będą spontaniczne.
Mój przypadek łamie stereotypy o mężczyznach interesujących się modą. Chcąc dopasować się do innych, często zapominam o swoich marzeniach i o tym do czego dążę. Mam bujną wyobraźnię i liczę, że do czegoś mnie ona doprowadzi.